Pierwszy dzień wiosny. Widziałam parę bocianów.

Trasa: Trzykolne Młyny, Radzewo, Czmoń, Kaleje i do domu. Jazda bardzo przyjemna tylko na drodze między polami zmienny silny wiatr.

Po dróżkach polnych i leśnych w okolicach Dworzysk.

Trasa: Trzykolne Młyny, Czmoniec, Orkowo, Niesłabin, trochę terenu i do domu. Bardzo silny i zimny wiatr.

Trasa: Radzewice, Świątniki, Mieczewo, rondo Kórnik, Konarskie, Radzewo, Trzykolne Młyny i dom.

Trasa: Trzykolne Młyny, Czmoniec, Orkowo, Niesłabin, Zbrudzewo i do domu.
Piękne słońce, roztopy i czuć wiosnę.

Trasa Trzykolne Młyny, Radzewo, Czmoń i do domu. Bardo zimy wiatr. Między polami droga biała, zlodowaciała, śliska.

Trasa Trzykolne Młyny – Radzewo – Konarskie – Bnin i do domu. Roztopy i zimy wiatr.

Pierwszy wyjazd w tym sezonie. Jezdnia czarna na szerokość jednego samochodu. Na poboczach hałdy zmarzniętego śniegu. Było mi ciepło, jechało się całkiem przyjemnie.